Juniorzy Starsi
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15 Następny

bobas89

z tego co mi sie zdaje to chyba o 15

TrenerJuniorow

Zbiorka - Sroda godz. 15.00 - WYJAZD DO BOBOLIC!!!

TrenerJuniorow

Espania

pewnie ze tak ale ja wygracie Mechanik jets na was za slaby hehe znami wygral ale te sytuacje ktore bysmy wykorzystali to mechanik dopial by sie pogromu:D Very Happy

a oni milei moze ze 5 sytuacji.Na was sa poprostu za slabi pozdro

19WTJ89

Nie możemy zignorowac Mechanika ponieważ oni grają u siebie ,znają to boisko i napewno będzie nam bardzo ciężko. Oczywiście my tez nie jedziemy tam po to aby tylko pojechac jedziemy po to aby wygrac.

19WTJ89

Mechanik Bobolice - Sława Sławno 0:2

Juniorzy Starsi Sławy Sławno dzięki tej wygranej zapewnili sobie 2 kolejki przed koncem rozgrywek Mistrzostwo.

bobas89

Mechanik Bobolice - Sława Sławno 0:2 (0:0) Bramki Z.Zawada i B.Kuniczuk

magic

Gratulacje dla wszystkich juniorów i dla treneiro!!!

TrenerJuniorow

07 czerwca 2006 godz. 17.00 Bobolice
Mechanik Bobolice - Sława Sławno 0:2 (0:0)
Bramki: Zawada '70, Kuniczuk K. '78
Skład Sławy:
Miłosz - Matuszewski, Gertig, Mirowski, Dura - Lachowicz, Walczak, Zejglic, Kuniczuk K. - Zawada, Siernicki ('46 Kuniczuk B.)

W dniu wczorajszym juniorzy Sławy pokonali na wyjezdzie wicelidera tabeli Mechanika Bobolice i zapewnili sobie tym samym na dwie kolejki przed końcem zwycięstwo w lidze.
Do meczu w Bobolicach Sława przystapiła bardzo zmotywowana, gdyż juz po tym meczu - na boisku bezpośredniego rywala - zawodnicy chcieli świetować zwyciestwo w lidze i udowodnić kto jest bezprzecznie najlepszą drużyną. W pamieci piłkarzy Sławy były także ostatnie mecze z Mechanikiem - zeszłoroczna porazka 1:2 po kontrowersyjnych decyzjach sędziego oraz nie mniej dramatyczny mecz w Sławnie, gdzie jesienią wygrała Sława 2:1 zapewniając sobie zwycięstwo w 89 minucie (goście 5 minut wczesniej nie strzelili rzutu karnego). To wszystko zapowiadało dobry mecz i zacietą walkę do ostatniej minuty.
Piłkarze z Bobolic od początku spotkania rzucili sie do ataku dobrze skrajac pole gry i grając na połowie gości ciągłym pressingiem, z którym zawodnicy sławieńskiej Sławy nie mogli sobie za bardzo poradzić. Efektem tego było bardzo małą ilość zawiązywanych akcji, gra toczyła się głównie w środkowej czesci boiska. Pierwsze 45 minut cechowała ostra gra, duża ilość rzutów wolnych w środku pola. Bramkarze w tej cześci gry nie mieli dużo pracy. Najlepsza okazje strzelecką w I połowie która warto odnotować stworzyli piłkarze Sławy. Po rzucie wolnym - dobra gra bez piłki druzyny i dobrej centrze w wykonaniu Łukasza Walczaka- na czysta pozycję strzelecką wyszedł Rafał Gertig, który w sobie tylko wiadomy sposób nie trafił głową z 4 metrów do bramki gospodarzy. Warta zauwazenia jest tez dość duża ilość kibiców zgromadzonych na stadionie w Bobolicach, co nie jest częstym obrazkiem w meczach juniorow. Kibice gospodarzy wykazali sie zlośliwością, momentami chamskimi obelgami rzucanymi w strone piłkarzy ze Sławna.
Drugie 45 minut gospodarze rozpoczęli w podobny sposób i ta część gry przypominała by I połowę, gdyby nie gra sławieńskiej Sławy. Piłkarze gości zagrali dużo mądrzej. Przede wszystkim wykorzystali swoją umiejętność gry na jeden, dwa kontakty przeprowadzając bardzo składne akcje w szybkim kontrataku. Z minuty na minutę rysowała się róznica w kulturze gry obu zespołów. Ambitcja gra piłkarzy z Bobolic nie wystarczyła na przemyslane akcje w wykonaniu piłkarzy gości. Duża zasluga w tym wprowadzonego po przerwie Bartłomieja Kuniczuka, który rozegrał barzdo dobre 45 minut ożywiając ofensywę gości. Od 55 minuty każda akcja gosci kończyła się poważnym zagrożeniem bramki gospodarzy. Sygnał dał B. Kuniczuk który po składnej akcji calej druzyny znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mechanika przegrywając jednak ten pojedynek. Kolejne dogodne sytuacje zmarnowali dwukrotnie Zawada, Kuniczuk B. i Lachowicz. Szybkie ataki gości wyglądaly bardzo podobnie. W każdej akcji piłka ze środka trafiala do jedenego ze skrzydłowych by znależć jednego z napastnikow w dogodnej sytuacji. Nie mogli sobie z tym poradzic piłkarze z Bobolic. W 70 minucie po pięknej wymianie piłek "klepką" pilka trafiła do Zbyszka Zawady, który dopełnił formalnosci zdobywając bramkę strzałem z 6 m. Pikarze z Bobolic rzucili się do ataku, ale na nic sie to zdało gdyż bardzo dobrze tego dnia dysponowana obrona Sławy dyrygowana przez Rafała Gertiga rozbijała wszystkie ataki gospodarzy. W zasadzie w II połowie obrona Sławy popełniła jeden poważny błąd. Po nieudanej pułapce offsajdowej i dobrym strzale z 11m napastnika Mechanika piłka minimalnie minęła słupek bramki Krzysztofa Miłosza. Miłosz popisał się też ładną obroną strzału z rzutu wolnego wybijając pikę na rzut rożny. W 78 minucie lewą stroną boiska przedarł sie Konrad Kuniczuk, wyłożył ostą piłkę po ziemi do nadbiegającego Zawady. Lot piłki zdołał przeciąć jeszcze bramkarz, ale na tyle fatalnie że ugrzęzła ona w siatce bramki Mechanika. To był koniec złudzeń piłkarzy z Bobolic o wygraniu ligi. W 85 minucie ukoronowaniem dobrej gry całej drużyny mogła być zdobyta przez B. Kuniczuka bramka. Po pięknej wymianie podań w środku pola między Walczakiem i Zejglicem ten ostatni dograł piłkę do Konrada Kuniczuka, który momentalnie zagrał do nabiegającego Zawady. Zawada sprytnie zamarkował przejęcie piłki i przepuścił ją widząc wbiegającego za plecami B. Kuniczuka. Po wspałaniej akcji Bartek Kuniczuk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mechanika, jednak i tym razem zabrakło mu zimnej krwi - uderzył piłkę wprost w bramkarza.
Sława wygrała zasłużenie, udowodniła że jest zdecydowanie najlepszą drużyna ligi i zasłużenie obroniła tytuł mistrzowski sprzed roku.

Espania

to bylo pewnie tylko czemu taki maly wynik:P Razz

Mechanik nawet nie zaslugiwal na Mistrzostwo i gratulacje z mistrzostwo ligi juniorow pozdro

bobas89

Arkadia Malechowo- Sława Sławno 1:2(0:1), bramki:Ł.Walczak i M.Wróbel

bobas89

TO JEST DOBRZE

Arkadia Malechowo- Sława Sławno 1:2 (1:0), bramki:Ł.Walczak i M.Wróbel

Espania

Saturn Mileno-Gryf Polanów 4:2 Sad

bobas89

ojoj.... cos sie gryf nam popsul na drugą runde Very Happy

19WTJ89

Nom Gryf niestety sie popsuł na runde rewanżową .Szczerze to myślałem że to z Gryfem będziemy walczyc o mistrza